Pożary w południowo-środkowej części Chile zabiły co najmniej 24 osoby i zniszczyły setki domów, donosi Reuters.
Pożary w środę rozprzestrzeniły się na nowe obszary, niszcząc na swojej drodze.siedliska wrażliwych zwierząt leśnych.
Według danych Narodowego Stowarzyszenia Lasów Chile CONAF obszar zniszczony przez pożary przekroczył 300 tys. hektarów, czyli prawie dwa razy więcej niż obszar Wielkiego Londynu.
Władze poinformowały, że zniszczonych zostało 1180 domów, głównie w południowo-środkowych regionach Biobio, Araucania i Dublé. 2180 osób zostało rannych.
Od czwartku w niektórych prowincjach obowiązywać będzie godzina policyjna.
Prezydent Chile Gabriel Boric powiedział, że wysyła samolot Sił Powietrznych ze sprzętem przeciwpożarowym, personelem i ekspertami na miejsce katastrofy. Pomocy udzielają również Hiszpania, Kolumbia i Meksyk.