Potężna burza, której towarzyszyło 20 000 uderzeń piorunów, przetoczyła się przez Sydney w Australii we wtorek wieczorem, donosi 9 News Australia.
Ekipy ratunkowe sprzątają po tym, jak potężna burza pozostawiła ślady zniszczeń w całym mieście. Na niektórych przedmieściach w ciągu jednej nocy odnotowano ponad miesięczne opady deszczu. Silny wiatr powalał drzewa na budynki i samochody.
Setki uczniów zostało zmuszonych do pozostania w domu następnego dnia z powodu zerwania linii energetycznych w pobliżu szkół.