Burza Dennis, która spowodowała poważne powodzie w Wielkiej Brytanii, uderzyła w Niemcy, gdzie nazwano ją Wiktoria. Kilka osób zostało rannych w wyniku klęski żywiołowej, informuje DW.
Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) powiedziała, że prędkość wiatru podczas burzy, która spowodowała liczne wypadki w całym kraju, osiągnęła 172 km/h.
Najpoważniejszy wypadek miał miejsce w Trippstadt, mieście na niemieckiej granicy z Francją niedaleko Kaiserslautern. Według danych lokalnej policji siedem osób w wieku od 19 do 47 lat zostało rannych z powodu tego, jak mężczyzna prowadzący pojazd uderzył w powalone drzewo.
© dpa
W Schneverdingen mieście w Dolnej Saksonii między Bremą a Hamburgiem, 33-letnia kobieta została lekko ranna w niedzielny poranek po podmuchu wiatru, który rzucił ją do rowu. Wieczorem tego samego dnia 21-letnia kierowca i 20-letni pasażer zostali ranni, gdy samochód uderzył w powalone drzewo w lesie Güstrow.
W Dortmundzie pociąg podmiejski uderzył w powalone drzewo; żaden z 67 pasażerów, w tym dzieci i osoby starsze, nie został ranny.
Niemiecka Służba Kolejowa Deutsche Bahn zamknęła kilka linii od niedzieli wieczorem do poniedziałku rano, aby pracownicy mogli naprawić szkody spowodowane przez burzę.
W Hamburgu, z powodu przypływu o wysokości 4,15 m npm targ rybny w St. Pauli został zalany. Powodzie dotknęły również północną krainę Szlezwiku-Holsztynu.
W Wielkiej Brytanii służby meteorologiczne ostrzegały przed ulewnymi deszczami po burzy Dennis, która szalała w tym kraju przez weekend.