Z winnicy okręgu Sonoma w Kalifornii w USA nastąpił poważny wyciek wina. W środę 22 stycznia około 367 tysięcy litrów napoju alkoholowego wpadło do lokalnej rzeki Russian, donosi CNN.
© Pinterest
Wyciekłego wina wystarczyłoby do napełnienia 500 tysięcy butelek. Cena jednej butelki takiego napoju wynosi około 27 USD.
Przyczyną zanieczyszczenia rzeki były awarie techniczne w winnicy. W jednym ze zbiorników, w którym wino przechodziło obróbkę, stał się silny wyciek. Gdy tylko personel zauważył wyciek, spróbowano napompować wino do innego zbiornika. Duża ilość rozlanego produktu zabarwiła na czerwono kanały i staw, przelewając je. Wino wpadło do strumyka, a następnie do rzeki, która wpada do Oceanu Spokojnego.
© dryver.com
Wyciek może tymczasowo zakłócić ekosystem rzeki. Kwaśne nieprzetworzone wino może spowodować śmierć ryb i zatrucie roślin rzecznych i małych mieszkańców, które służą jako pokarm dla większych ryb. Lokalni działacze, zajmujące się ochroną wód zauważają, że wcześniej do rzeki dostały się i poważniejsze zanieczyszczenia. Około 50 wolontariuszy z organizacji non-profit w okręgu Sonoma zgłosiło się na ochotnika do monitorowania stanu strumyka i rzeki dotkniętych niezwykłym wyciekiem.
Badacze z Departamentu Rybołówstwa i Dzikiej Natury Kalifornii zbadali miejsce ę scenę. Właścicielom winnic grozi kara pieniężna za zanieczyszczenie źródeł wodnych.