Burza Gloria uderzyła w Hiszpanię w towarzystwie chłodu, silnych wiatrów, deszczu i opadów śniegu. Jak donosi Today Online, co najmniej trzy osoby zmarły.
W prowincji Avila 63-letni mężczyzna zmarł w domu podczas uderzenia dachówką ceramiczną zerwaną silnym wiatrem. W parku Gandian niedaleko Walencji 54-letnia bezdomna kobieta zmarła w wyniku hipotermii. Inny mężczyzna w północno-zachodniej części Asturii został potrącony przez samochód na zaśnieżonej drodze, kiedy zakładał łańcuchy na swój samochód.
Burza spowodowała również zamknięcie lotniska w Alicante, co doprowadziło do odwołania prawie 200 lotów.
Główny cios żywiołów otrzymały Walencja i Baleary. Narodowa Agencja Meteorologiczna Aemet zgłosiła wiatry o prędkości do 115 km na godzinę i fale o wysokości ośmiu metrów w prowincji Walencja.
© Reuters
W Barcelonie władze wezwały ludzi do trzymania się z dala od plaż, aby nie porywały ich fale. Parki publiczne były zamknięte w całym Madrycie.
Z powodu złej pogody w niektórych rejonach zajęcia w szkołach zostały zawieszone, a drogi zamknięte.