Przez dwa amerykańskie stany — Nebraskę i Kolorado, w środę 11 września przetoczyła się burza z prędkością wiatru 112 km/h, zasypiając wielkim gradem ponad 10 miast. Według danych Patch.com niektóre gradobicia były wielkości baseballu.
© Colorado Public
Ludzie w Imperial w stanie Nebraska jako jedni z pierwszych zaobserwowali niszczycielski grad podczas silnej burzy w dniu 11 września, kiedy przeleciał przez Nebraskę od zachodu.
Najbardziej szalał grad w północnej części miasta. Dachy i okładziny domów są uszkodzone, szyby okienne są zepsute. Większość samochodów pozostawionych na otwartej przestrzeni była poważnie uszkodzona.
Zimny front, który przetoczył się w środę przez Kolorado, spowodował porywisty wiatr, okresy ulewnych deszczy i gradu, przeważnie na północ i północny wschód od Denver.
© CBS Denver
Grad w Kolorado miał co najmniej 3 cm średnicy, co może stanowić zagrożenie dla życia. W środę oficjalnie zarejestrowano co najmniej 18 doniesień o dużym niszczycielskim gradobiciu.
Największy grad miał 6,5 cm średnicy lub wielkości baseballu i spadł na wieś w północnym okręgu Morgan i wschodnim Weld w Kolorado.
Na wyżynach Denver spadł pierwszy śnieg sezonu. Obszar narciarski Loveland zgłosił opad śniegu w czwartek 12 września. Zimny front, odpowiedzialny za śnieg i grad, również spowodował, że w górach pozostały niskie temperatury.