Pożary, które wybuchły w sobotę po raz drugi w tym tygodniu, zmusiły 9 000 mieszkańców do opuszczenia domów w około 40 miejscowościach w pobliżu Valleseko, miasta położonego na północy popularnej wyspy turystycznej.
Gran Canaria is burning 🙁
Real heroes don’t wear capes. Thank you: pic.twitter.com/J1RMvSQhC3
— Juan Sagasti (@jfsagasti) 18 серпня 2019 р.
Według rządu wyspy pożary rozprzestrzeniły się w dwóch różnych kierunkach i obejmowały ponad 6 tysięcy hektarów terytorium. W niektórych miejscach płomień osiąga 50 m wysokości. Na poniedziałkowej konferencji prasowej władze nazwały pożary «bezprecedensową tragedią ekologiczną».
Obecnie prowadzona jest zakrojona na szeroką skalę operacja gaśnicza z udziałem dziewięciu śmigłowców, dwóch samolotów i 600 specjalistów w zakresie ratownictwa. Gaszeniu przeszkadzają wysokie temperatury, silne wiatry i niska wilgotność.
Około 700 strażaków walczy z pożarami, a operacji zaangażowano około 14 samolotów i śmigłowców.
Obszary mieszkalne i turystyczne nie zostały jeszcze dotknięte, ale pożary rozprzestrzeniły się na terytorium Parku Przyrody Tamadaba, gdzie znajdują się niektóre z najstarszych lasów sosnowych na wyspie.
Angel Victor Torres, Prezydent Regionu Wysp Kanaryjskich, wezwał na Twitterze «wszystkich ludzi», aby postępowali zgodnie z instrukcjami bezpieczeństwa od zespołów ratowniczych pracujących nad gaszeniem pożaru.
W ubiegłym tygodniu w wyniku pożaru na wyspie Gran Canaria spłonęło 1,5 tysiąca hektarów terytorium i ewakuowano około 1 tysiąca osób.
W niedzielę hiszpańska agencja pogodowa AEMET ostrzegła prawie połowę prowincji kraju o wysokim ryzyku pożarów.