Burza Aksel przyniosła ulewne deszcze, burze, a nawet tornada do Niemiec. W bawarskiej gminie Aura zginął mężczyzna, niezdolny do kontrolowania samochodu na mokrej drodze, informuje The Local.
Według danych lokalnych meteorologów w Ziemi Hesji i Nadrenii Północnej-Westfalii do 50 litrów deszczu spadło w ciągu sześciu godzin. W podgórzu Alp kilka stacji meteorologicznych zgłosiło 4-9 litrów opadów na godzinę. Ulewne deszcze wystąpiły również w Saksonii, Saksonii-Anhalt i Dolnej Saksonii.
Powódź miała miejsce w mieście Wangen im Allgäu w Badenii-Wirtembergii. W wyniku intensywnych opadów poziom wody w lokalnej rzece Ober-Argen wzrósł do 2,3 m, a zatem władze uruchomiły plan działania w sytuacjach awaryjnych, rozprowadzając worki z piaskiem i uruchamiając infolinię telefoniczną dla mieszkańców.
Ze względu na złą pogodę w niektórych rejonach wprowadzono ograniczenia dotyczące kolei i autostrad.
W Helmstedt w Dolnej Saksonii sufit szpitalny zawalił się w wyniku ulewnego deszczu. Wszyscy ludzie zostali ewakuowani z budynku.
© DPA
W pobliżu miasta Brand-Erbisdorf w środkowej części Saksonii zaobserwowano tornado, ale nie odnotowano żadnych uszkodzeń ani obrażeń.
W Saarze i Nadrenii-Palatynacie birza Aksel spowodowała silne podmuchy wiatru i zalanie domów. W Hesji musieli zamknąć niektóre drogi.
W Berlinie podczas złej pogody ratownicy otrzymali około 180 telefonów od lokalnych mieszkańców z prośbą o pomoc.