Nienormalne upały w Europie od początku nowego roku doprowadziły do zamknięcia niektórych ośrodków narciarskich niskiego poziomu, donosi Sky News.
Styczniowe rekordy temperatur zostały pobite w wielu krajach Europy. Niezwykle ciepła pogoda o tej porze roku budzi obawy co do wpływu zmian klimatu na wiele górskich miasteczek, które opierają się na turystyce zimowej.
Temperatury we Francji pod koniec roku według krajowego prognosty Meteo France były najwyższe od 25 lat. W Szwajcarii meteorolodzy odnotowali w górach Jury rekordową średnią dzienną temperaturę +18,1 °C w dzień Nowego Roku.
Poza Francją i Szwajcarią pogoda przypomina wiosnę w krajach narciarskich, takich jak Niemcy, Polska i Czechy. Dla wielu miast w tych krajach turystyka zimowa jest głównym źródłem dochodów.
W dniu 1 stycznia Warszawa odnotowała +18,9 °C, bijąc poprzedni rekord o ponad 5 °C, Olsbach w południowo-zachodnich Niemczech osiągnęła +19,4 °C, a Bilbao w północnej Hiszpanii ustaliło +25,1 °C.
Praga miała również najcieplejszy sylwester od 247 lat, kiedy temperatura wzrosła do 17,7°C.