Trzęsienie ziemi o sile 4,2 nawiedziło w środę wieczorem wybrzeże amerykańskiego stanu Kalifornia, jak podaje CNN.

Według danych Służby Geologicznej USA epicentrum wstrząsu sejsmicznego znajdowało się około 16 km na południe od plaży Malibu.
Według danych Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej nie ma zagrożenia tsunami związanego z trzęsieniem ziemi.
Według raportu Służby Geologicznej USA trzęsienie było odczuwalne w całej południowej Kalifornii.
Według straży pożarnej Los Angeles nie było natychmiastowych doniesień o poważnych zniszczeniach.