Co najmniej dwie osoby zginęły, a około 200 zostało rannych w potężnym trzęsieniu ziemi u tureckiego wybrzeża i greckiej wyspy Kos, które spowodowało tsunami, donosi The Telegraph.
© AP
Trzęsienie ziemi o sile 6,7 na Morzu Egejskim miało miejsce na południe od tureckiego miasta Bodrum i na wschodzie małej greckiej wyspy Kos — w rejonach, które są popularne wśród brytyjskich turystów. Uderzenie katastrofy odnotowano w piątek o 01:30 czasu lokalnego. Po pierwszym wstrząsie była seria następnych silnych wstrząsów.
Małe tsunami, które przyszło po trzęsieniu ziemi, spowodowało powodzie w różnych częściach Bodrum i greckiej wyspy Kos.
© AP
Na wyspie Kos zginęli dwa turyści z Turcji i Szwecji. Ponad 120 osób zostało rannych, niektóre z nich zostały uwięzione przez upadek budynków. Co najmniej 20 osób zaznały złamań i są w poważnym stanie. W obszarach dotkniętych przeprowadzono akcję ratunkową, w której byli zaangażowani żołnierze.
W tureckim Bodrum urazów zaznały około 70 osób. W Marmarisie były zalane plaże hotelowe. W innych miejscach turyści ukryli się w schronieniu, a na niektórych kurortach ludzie opuścili pokoje w hotelu i spędzili noc na ulicy.
Trzęsienie ziemi było odczuwalnym na greckich wyspach Rodos i Kreta.