Z powodu powodzi i osuwisk w Nepalu od poniedziałku zginęło co najmniej 77 osób, los dziewięciu osób jest nieunany, setki innych zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Do działań ratowniczych jest zaangażowana armia, informuje TV kanał NDTV.
© AFP | Getty Images
Deszcze monsunowe posiały chaos w kraju. W niektórych rejonach rzeki wylały się z brzegów i zmiotły na swojej drodze dziesiątki domów i mostów. Najbardziej dotknięty żywiołem rejon Pyuthan, gdzie zmarło co najmniej 36 osób, około 200 rodzin zmuszono do ewakuacji.
Do 14 rejonów, które zostały mocno dotknięte przez powodzie i osunięcia ziemi, zostały wysłane jednostki wojskowe. Żołnierze i ochotnicy uratowali ludzi z zalanych domów łodziami. Wyżywienie dostarczają do obszarów dotkniętych przy pomocy śmigłowców.
© NDTV
Zauważmy, dziesiątki tysięcy Nepalczyków do dzisiaj mieszkają w namiotach po trzęsieniu ziemi w ubiegłym roku, ofiarami którego stało 9 tys. osób.