Przejdź do mobilnej wersji

Na wyspie Nowa Fundlandia spadła burza śnieżna i ogłoszono stan wyjątkowy

  1. Klęski żywiołowe
Potężna burza zimowa nawiedziła wschodnią część kanadyjskiej wyspy Nowa Fundlandia, powodując chaos drogowy i masowe zaciemnienia. Po raz pierwszy od 36 lat w piątek 17 stycznia w stolicy St. John's, ogłoszono stan wyjątkowy w związku z ekstremalnymi warunkami pogodowymi, informuje Globalnews.ca.

Większość wyspy, w tym miasto St. Johns, Półwysep Avalon, Clarenville i Bonavista, były ostrzegane przed opadami śniegu od 35 do 75 cm.
Zamieć sparaliżowała Międzynarodowy Port Lotniczy St. John's. W piątek odwołano prawie wszystkie loty przychodzące i wychodzące, na pasach startowych było ponad pół metra śniegu.
Warunki ruchu drogowego były tak niebezpieczne, że większość rodzajów transportu publicznego przestała działać we wschodniej części Nowej Fundlandii, w tym na Półwyspie Avalon, gdzie mieszka około 270 tysięcy ludzi.

Przedsiębiorstwa i instytucje w mieście St. Johns zostały zamknięte. Wszystkim pojazdom, z wyjątkiem pojazdów ze specjalnym wyposażeniem, policji i karetek pogotowia ratunkowego, zakazano podróżowania. W niektórych miejscach zaspy sięgały 2 m. Po raz ostatni miasto ogłaszało stan wyjątkowy podczas burzy lodowej w 1984 r.
Według danych Newfoundland Power kilka tysięcy gospodarstw domowych pozostało bez prądu. Trudne warunki i nieprzejezdne drogi uniemożliwiają specjalistom dostęp do obszarów dotkniętych awarią zasilania. Firma ostrzegła mieszkańców, aby byli przygotowani na przerwy w dostawie prądu.
Pogoda w Nowej Funlandii jest nadal ciężka: przewiduje się, że prędkość wiatru w weekend wyniesie około 120 km/h, w niektórych miejscach spodziewane są porywy do 150 km/h. Przy tak silnych wiatrach w niektórych obszarach działa ostrzeżenie o fali sztormowej o wysokości fali 9-12 m.
Przeczytaj także