Centralna część Somalii jest zalana, tysiące ludzi opuściło swoje domy. W poniedziałek w mieście Beledwayne przewróciła się łódź, w której przebywało około 20 osób. Według różnych szacunków zginęło od 10 do 15 osób, w tym dzieci, donosi The Independent.
Burmistrz Beledweyn, Safija Szejk Hassan Ali, powiedział dziennikarzom, że łódź przewróciła się, gdy powodzie spowodowały chaos w mieście. «Byłem wśród pasażerów na pokładzie łodzi, ale przeżyłem» — cytuje słowa Ali agencja Xinhua.
Około 90% mieszkańców miasta opuściło swoje domy z powodu silnych powodzi spowodowanych powodzią rzeki Shabelle po ulewnych deszczach. Od klęski żywiołowej poważnie są uszkodzone grunty rolne, infrastruktura i drogi.
Biuro Koordynacji Spraw Humanitarnych ONZ poinformowało, że w poniedziałek do 85% miasta Beledwayne było zanurzone w wodzie, co spowodowało wysiedlenie 164 tysięcy osób. Wsie zamieniły się w rzeki, dzieci można było zobaczyć na dachach domów.
© REUTERS
W sumie 182 tysiące ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, ponieważ wczesne sezonowe deszcze spowodowały powodzie, które ogarnęły cały kraj, zwłaszcza regiony południowe.
Organizacje humanitarne wraz z władzami krajowymi i lokalnymi udzielają pomocy Somalijczykom dotkniętym powodzią.