Przejdź do mobilnej wersji

Tropikalna burza Pabuk sprowadziła ulewne deszcze i szkwały na południu Tajlandii

  1. Klęski żywiołowe
Tropikalna burza Pabuk sprowadziła ulewne deszcze i silne wiatry na przybrzeżne wioski i popularne ośrodki turystyczne w południowej części Tajlandii, donosi The Guardian.
d972c765.jpg

© AP

Według słów Fuwienga Prahammintary Dyrektora Generalnego Narodowego Departamentu Meteorologii w Tajlandii, w piątek po południu w prowincji Nakhon Si Thammarat wystąpiła burza o maksymalnym stałym wietrze o prędkości 70 km/h, i skierowała się na zachód z prędkością 19 km/h. Istnieje zagrożenie powodziami z powodu ulewnych deszczów. Wiele ulic jest już pod wodą, silny wiatr zrzucił drzewa i linie energetyczne.
Zgodnie z oczekiwaniami najbardziej ucierpią wyspy turystyczne Koh Samui, Tao i Phangan.
Trudne warunki pogodowe już doprowadziły do kilku tragicznych incydentów. U wybrzeży prowincji Pattani łódź przewróciła się z powodu silnego wiatru, w wyniku czego jeden rybak zatonął, inny zaginął. Na Koh Samui w środę utonął rosyjski turysta, który mimo czerwonych flag na ostrzeżeniu przed niebezpieczną burzą popłynął wraz z rodziną na morze.

Tajlandzkie władze zawiesiły obsługę promu w Zatoce Syjamskiej, a loty do Nakhon Si Thammarat i Samui zostały odwołane.
Prace zostały również zawieszone na dwóch platformach wydobywania gazu ziemnego w Zatoce Syjamskiej położonej bezpośrednio na drodze burzy. Ich personel ewakuowano na brzeg.
Istnieją obawy, że Pabuk będzie najsilniejszą burzą w Tajlandii od 1989 roku.
W związku z nadchodzącą burzą rejony turystyczne opuściło około 50 tysięcy turystów.
Przeczytaj także