Burze spowodowały nagłe powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sumatra, w wyniku czego zginęło co najmniej 27 osób, w tym 14 dzieci, donosi Associated Press.
© Associated Press
Powódź z brudem i gruzami z osuwisk uderzyła w rejon Mandailingnatal w północnej części Sumatry i zmiotła islamską szkołę w wiosce Muara Saladi, gdzie w piątek błyło 29 dzieci. Ratownicy znaleźli ciała 11 dzieci w warstwie błota i gruzu kilka godzin później.
Według słów przedstawiciela Narodowej Agencji ds. Łagodzenia Katastrof, Stupo Pourvo Nugroho, ratownicy i mieszkańcy wioski w piątek uratowali 17 innych dzieci i kilku nauczycieli. W sobotę znaleźli ciało jeszcze jednego dziecka w pobliżu rzeki Aek Saladi, położonej niedaleko szkoły.
Nugroho dodał również, że ciała dwóch kolejnych ofiar znaleziono w sobotę w samochodzie, który został zalany w rejonie Mandylingnatal, gdzie zawaliło się 17 domów, a kolejne 12 domów zostało porwane. Setki innych domów zostały zalane wodami powodziowymi, których głębokość sięgała czasami 2 metrów. W ośmiu rejonach regionu były osuwiska.
Czterech innych mieszkańców zginęło po zawaleniu się 29 domów po osuwiskach, a powódź zalała około 100 budynków w sąsiedniej dzielnicy Sibolga, powiedział Nugroho.
© Associated Press
Nagłe powodzie zalały także kilka wiosek w prowincji Zachodnia Sumatra w okręgu Tanahat-Datar, zabijając 5 osób, w tym dwoje dzieci, jedna osoba zaginiona.
Osuwiska i powodzie w sąsiednich rejonach Padang-Pariaman i Zachodni Pasaman zabiły czterech wiejskich mieszkańców. Około 500 domów zostało zalanych, trzy mosty zostały zniszczone.
Setki mieszkańców opuściły swoje domy, dziesiątki rannych przewieziono do szpitali.